MaxF1 Blog: Wywiad z Anansim


Anansi

Dawidrs: Witam Anansi

Anansi: Witaj

Dawidrs: Co sądzisz o dotychczasowej walce o tytuł mistrza MaxF1 i kto według ciebie – może być czarnym koniem? Czy ktoś może jeszcze się przebudzić po międzysezonowej przerwie? Jeśli tak, to kto?

Anansi: Hehe.. nuda… a powaznie, mysle ze Tikej zostanie w koncu mistrzem, bo jesli nie on to tylko Stachu moze, choc mam nadzieje, ze jedanak jakis czarny kon wyskoczy jeszcze z nienacka, moze Vanrook, moze Arek, a moze w koncu Dawid sie przebudzi

Dawidrs: Zapytam o taktykę wyścigu, jaką stosujesz, niebezpieczeństwo / szybkie tempo czy jednak troche wolniej ale bezpieczniej? Masz jakieś rady dla nowicjuszy?

Anansi: Taktyka na wyscig zalezy od wielu czynnikow i nie mam jednej sprawdzonej. Jesli np. chce sie byc mistrzem w danym sezonie, to na pewno nie mozna ryzykowac w pierwszych wyscigach i jechac jakims szalenczym tempem. Wazne jest tez to jaki bolid zbudowalismy, czy pod kwalifikacje czy wlasnie pod wyscig, ja przewaznie robie bolid na kwalifikacje i takim jezdze tez wyscigi – co trzeba przyznac proste nie jest . Generalnie wiec, wole jechac takim tempem aby jeszcze bylo bezpiecznie, ale tez nie za wolno – powiedzmy takim srednim tempem, choc sa oczywscie wyscigi, gdzie trzeba cisnac wrecz na maxa, wszystko zalezy od toru, bolidu i sytuacji, rzecz jasna 
Mlodym kierowcom chce powiedziec aby nie skupiali sie tak bardzo na pobijaniu czasow (swoich czy innych), tylko wlasnie na trenowaniu wyscigow, czyli jezdzeniu jak najwiekszej liczby kolek bez bandy , jesli przytrafi sie banda to wizyta w pit stop – i tak w kolko, az do osiagniecia satysfakcjonujacych wynikow. I dopiero wtedy mozna sie brac za czasowki 

Dawidrs: Nie zgodzę się z tym, myślę że odrobinka ryzyka jest potrzebna dla poprawienia swej pozycji.

Anansi: Nie sadze 😛 , uwazam ze ryzyko trzeba owszem podejmowac, ale w odpowiednim momencie, inaczej mozemy wiecej stracic niz zyskac. Nie zapominajmy ze sezon sklada sie z wielu wyscigow, a nie jednego i tylko rowna jazda (w calym sezonie) gwarantuje dobry wynik; ale tak jak powiedzialem wyzej, wszystko zalezy od wielu czynnikow, od tego jakich mamy przeciwnikow na starcie, z jakim torem do czynienia, jakim bolidem dysponujemy, ktorzy jestesmy w tabeli, itd. itd. 🙂

Dawidrs: Ukrywanie wyników wyścigu, co o nim możesz powiedzieć, wprowadzać/nie wprowadzać?

Anansi: Dobre pytanie  Oczywiscie ze wprowadzic, przeciez przeciwnicy nie powinni znac wynikow tych, ktorzy pojechali wczesniej- to wypacza cala rywalizacje, a mnie osobiscie mocno zniecheca do jazdy. Wielokrotnie zdazalo sie juz, ze wyscig wygrawal kierowca, ktory jechal po najgrozniejszych rywalach, a wygrywal glownie dlatego, ze znal ich wyniki – to musi sie zmienic, tak nie byc nie moze. Udowodnilem ostatnio na Dupcynglu jak latwo jest wygrac znajac wyniki; mialem pelna kontrole nad wyscigiem, malo tego – na ostatnich kolkach zwolnilem zeby bezpiecznie dowiezc zwyciezstwo – i niech mi ktos powie, czy nie jest to chore, czy tak maja wygladac wyscigi i walka o mistrzowski tytul?

Dawidrs: Więc zatem co z kontrowersyjnym tytułem Michała_18? Jeździł ciągle po wszystkich i został mistrzem znając wyniki. Samo ukrywanie wyników okazało się jednak kontrowersyjne i nic z tym nie zrobiono, co powiesz na temat mistrza Michała?

Anansi: Nie dam sie wciagnac w wasza wojenke i odpowiem dyplomatycznie – otoz ja zdobywalem swoje tytuly nie znajac zadnych wynikow i bardzo mi na tym zalezalo, wlasnie dlatego zeby nikt potem nie zarzucil mi jazdy po innych, ale rowniez dla samego siebie. Wygrywanie wyscigow czy nie daj Boze zdobycie w ten sposob tylulu mistrza, nie tylko nie dalo by mi zadnej satysfakcji, lecz sprawiloby ze czulbym sie po prostu zle i glupio. Zwyciezanie w ten sposob nie ma zadnej wartosci.

Jesli chodzi o kontrowersje co do ukrywania wynikow, to powiem tylko tyle, ze duzo wieksze kontrowersje pojawiaja i sie wtedy, gdy ktos wygrywa wyscigi jezdzac po innych. „Musimy” sie na cos (AoW) zdecydowac, albo ukrywamy wyniki i mamy zdrowa rywalizacje i powazna lige, albo zostawiamy tak jak jest i mamy jakas nie do konca powazna zabawe, w ktorej ja juz od jakiegos czasu nie mam ochoty brac udzialu, co pewnie niektorzy zauwazyli 

Dawidrs: Jesteś w stanie porównać swoje tempo do tego z sezonów gdzie byłeś mistrzem? Czym ono się różni, jest agresywniejsze/spokojniejsze, dojrzałe?

Anansi: Od zdobycia ostatniego mistrzostwa nie jezdze na Maxie na powaznie i o nic tez nie walcze – no, moze o to by byc w barazach :laugh: , tak wiec nic nie moge powiedziec o swoich wyscigach, oprocz tego, ze w tym sezonie, staram sie pokazac jak mozna latwo wygrywac wyscigi znajac wyniki :), tempo moje jest wiec takie ,zeby byc pierwszym.

Licze na to, ze zostanie wprowadzone ukrywanie wynikow wyscigu, a wtedy chetnie wroce do jazdy i walki o trofea. Ten sezon jeszcze bardziej utwierdzil mnie, ze ta zmiana (ukrywanie wynikow) powinna byc wprowadzona jak najszybciej, teraz widze jak wielka przewage ma ten, kto jedzie po swoich najgrozniejszych przeciwnikach.

Dawidrs: To koniec wywiadu, dziękuję, mym gościem był Anansi.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz